Książki dla dzieci, Książkoholiczka

„Lama Lenka wychodzi z domu” – recenzja

Szał na prezenty świąteczne w pełni. Pewnie toniecie w natłoku  pomysłów, reklam, poleceń i ograniczonych funduszach… ja także…

Byciem dłużej w sferze on-line, przeczuwam… kredyt zabawkowy i rozwód ;p Ograniczę się zatem do sprawdzania e-maila i dodawania artykułów… przynajmniej do 24 grudnia ;p

Dlatego ja tak delikatnie, by Was nie dobijać… ;p Pokaże Wam książkę 🙂 Uważam, że książka to zawsze dobry prezent! A wiem, że Patrycja wypuszcza już kolejną część przygód Lamy Lenki! O pierwszej przeczytacie tutaj… a dziś słów kilka o części drugiej.

Bohaterowie pozostają ci sami – Byczek Franek, Lama Lenka, Kotka Zuzia i Piesek Janek. Kolejność jest nieprzypadkowa bo Franiowa ;p bo choć to książeczka o Lamie to u nas niezmiennie prym wiedzie Byczek Franek 🙂

Książeczka ma ten sam format co część pierwsza, autorka ta sama, a co za tym idzie mnóstwo przemyconego doświadczenia i podejścia psychologa i mamy.

Patrycja Filak prowadzi swoje wydawnictwo Tulimamatulitata oraz blog mamadajerade.pl, prywatnie jest mamą i psychologiem.

W tej części przygód, zwierzaki – dzieciaki muszą zmierzyć się z problemem ubierania się, wyjścia z domu czy wyboru najodpowiedniejszego stroju… Hm kiedyś myślałam, że taki problem u nas nigdy się nie pojawi… o ja naiwna… uruchamia się szczególnie, gdy jesteśmy umówieni na konkretną godzinę… mamy dwulatków i starszaków, jesteście tu? brzmi znajomo? Oj tak!

Patrycja we wstępie pisze o rozmaitych emocjach, które towarzyszą tej codziennej czynności, nie tylko nam ale głownie dzieciom, o różnych cechach osobowości, ale i o tym, że warto nauczyć się akceptować (no bo jakie mamy inne wyjście ;p) emocje dziecka i jego cechy osobowości. Nasza rodzicielska pokora zaowocuje silnymi i dobrymi relacjami z dzieckiem. Myślę, że my już jesteśmy na dobrej drodze… próbuję zaczynać proces wychodzenia z domu 30 min wcześniej niż zwykle, choć i tak to czasem nie daje to rezultatu i się spóźniamy… no cóż… powtarzam sobie, że kiedyś przecież przestaniemy się spóźniać, prawda? Tak jak we wszystkich aspektach rodzicielstwa, tak i tutaj jest potrzebna cierpliwość! Ale moje serce rośnie, kiedy widzę jak Franio sam próbuje się ubierać, czasem wychodzi lepiej, czasem gorzej ale zawsze cieszę się, że próbuje być samodzielny.

Bohaterowie książeczki przedstawiają różne emocje, perspektywy oraz cele wyjścia. W tym przypadku wychodzą na basen z kulkami.
Dzięki tej książeczce nauczyliśmy się wierszyka Lamy Lenki, który pomaga nam w tej codziennej czynności:

„ Jeden but, drugi but,
kurtka, czapka, no i siup!
Szal na szyję także włóż,
rękawiczki, gdy jest mróz.” str. 7

Narrator wspomina o częstych widokach w naszych domach… „przygotowania do wyjścia zajęły Lamie Lence bardzo dużo czasu i zrobiła przy tym nie mały bałagan, ale najważniejsze, że udało jej się samodzielnie ubrać” O TO TO!

Lama Lenka wychodzi z domu po Kotkę Zuzię, która ma kiepski humor i nie bardzo potrafi się ubrać – Lama Lenka jej pomaga, a razem pomagają okiełznać emocje podekscytowanego wyjściem Pieska Janka w jednym bucie i bez czapki… by dotrzeć po Byczka Franka! Ten nasz ulubiony bohater Franek w drodze do kulek przypomniał sobie o swojej hulajnodze, bez której nie rusza się z domu, a teraz jej zapomniał… (oh ile razy my się po coś wracaliśmy ;p) Pozostałe zwierzaki jednak potrafiły wyjść z opresji i burzy emocji bez powrotu do domu Byczka Franka 🙂  Wszyscy dotarli do celu i oddali się rewelacyjnej zabawie!

Ostatnia strona to wypowiedzi naszych bohaterów o emocjach jakie im towarzyszą podczas ubierania się, jakie napotykają problemy i jak sobie z nimi radzą! – kwintesencja książeczki 🙂

 

Bardzo lubię tę książeczkę, za tak pięknie opakowanie wiedzy psychologicznej, by trafiła do najmłodszych w przyjemny, acz konkretny sposób! Bardzo polecam tę książeczkę, jak i poprzednią, bo jest naszpikowana nauką dla nas i dla naszych dzieci. Nauką przez przyjemną zabawę tj. WSPÓLNE CZYTANIE-  a jak wiem dzieci uczą się z książek bardzo, bardzo dużo 🙂

Jaki odnajduję aspekt logopedyczny? – Spokojny rozwój emocjonalny dziecka bardzo mocno wpływa na prawidłowy i harmonijny rozwój mowy! A o te obie delikatne sfery musimy mocno dbać 🙂

Autorką rysunków jest ponownie Magdalena Bury, są cudne!

W sprzedaży już trzecia część, w której Patrycja porusza temat JEDZENIA! Jeszcze jej nie mamy, ale już pod choinką myślę, że się pojawi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *