Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować banalną zabawę, którą możecie zaproponować swojemu maluchowi i która, co istotne pozytywnie wpłynie na rozwój Waszego dziecka.
Co jest potrzebne?
- Kosz na pranie lub cedzak czy inny przedmiot z odpowiednimi dziurkami
- Słomki, patyczki czy długi makaron itp
Wyjaśnię tutaj, że mój syn od wielu miesięcy uwielbia kosz do wieszania prania. Kocha być w nim noszony, posadzony na suchym praniu, czy po prostu w pustym koszu. Często bawiliśmy się tak, że jak wkładałam moje palce w otwory z zewnątrz, a on je wypychał siedząc wewnątrz kosza. Z czasem dołączyliśmy do zabawy kolorowe słomki.
Na czym to polega?
Zabawa polega na wkładaniu słomek w otwory – TYLE. Koniec J Banalnie proste, prawda? A dziecko zajęte jest rozwijającą zabawą na dobre 20-30 min. Mój kosz ma dziurki różnej wielkości, co daje nam dodatkową trudność. Przygotowuję tyle samo słomek z każdego koloru celowo, bo przy okazji ćwiczymy kategoryzację wg koloru. Świetnie sprawdzą się także inne długie przedmioty np. makaron, czy patyczki do liczenia – wszystko zależy od tego, jakie mamy otwory. Kombinacje mogą być różne – wkładanie od góry, od dołu (kosza), z góry na dół, od lewej do prawej, czy na chybił-trafił. Zabawa ta świetnie wpływa na rozwój manualny i koordynację wzrokowo-ruchową.
Jak wpływa na rozwój mowy?
Zabawa ta wpływa na pozytywny rozwój dziecka, a więc i mowy. Powtórzę raz jeszcze- wszystkie funkcje mózgu są ze sobą powiązane- pozytywny rozwój manualny także wpływa na rozwój mowy, czytanie i pisanie. Umiejętność kategoryzacji, koordynacja wzrokowo- ruchowa, planowanie i wykonywanie precyzyjnego ruchu – to bardzo ważne zadania mózgu, które bezpośrednio wpływają na umiejętność budowania konstrukcji językowych, zarówno mówionych jak i pisanych.
Niby nic specjalnego, a jak widać niesie wiele korzyści. Ja mam powieszone/zebrane pranie a dziecko świetną okazję do rozwoju.
p.s. ciekawa jestem, czy macie pomysł na to, jaki przedmiot z otworami (poza cedzakiem, koszem i sitkiem) sprawdzi się u Was?